*********************************** STRONA ZAWIERA TEKSTY OBRAZOBURCZE!!! CZYTASZ NA WŁASNE RYZYKO**************************

piątek, 25 lutego 2011

ŻBIK W WERSJI NEWS CZ. 26

VOL. 26

PONIEDZIAŁEK - Pułkownik Żelazny wysłał mnie razem z posterunkowym Paprochem na ulicę. Razem z radarem. Mieliśmy wykazać się skutecznością w wyłapywaniu kierowców przekraczających prędkość. Podwójna porażka. Ktoś zamiast radaru sprzedał nam czytnik do kodów kreskowych. I nawet nie ma jak się wytłumaczyć bo Paproch razem z czytnikiem wyszedł za daleko na jezdnię. A TIR nie zahamował...


WTOREK - Kapral Klucha wrócił dzisiaj z wakacji. Bardzo opalony. Niestety nie do końca. W dwóch miejscach brak opalenizny. Na czubku głowy, bo opalał się w czapce. I z przodu. Bo zasłaniał się kaburą.


ŚRODA - Dzisiaj straszny upał. Otworzyliśmy okna. Klucha wyciągał gwoździe a ja zdejmowałem deski.


CZWARTEK - Bierzemy udział w ogólnopolskiej akcji "Niepełnosprawni w Policji". Tylko nie rozumiem, dlaczego jako eksponaty?


PIĄTEK - Paproch miał iść pod szkołę i zatrzymać znanego wszystkim dealera narkotyków. Nie wiem jakim cudem trafił do salonu Volkswagena. Nie mniej przyprowadził jakiegoś wyrywającego się gościa w garniturze. No niby racja, na plakietce ma napisane "DEALER", ale coś czuję, że pułkownik nie będzie zadowolony.


SOBOTA - Dziś otrzymaliśmy nowy pistolet Walter P99. Niestety, nie mamy klucza do kłódki na kasetce w której został przysłany z "Łucznika". Klucha odstrzelił kłódkę starym modelem Waltera. No i w ten sposób jego przydziałowa amunicja poszła się j...


NIEDZIELA - Posterunkowy Paproch wrócił dzisiaj ze szkolenia FBI. Podobno jakiś Murzyn uczył go negocjowania. Z mizernym skutkiem. Podczas symulowanych negocjacji z porywaczem, Paproch się popłakał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz