*********************************** STRONA ZAWIERA TEKSTY OBRAZOBURCZE!!! CZYTASZ NA WŁASNE RYZYKO**************************

wtorek, 24 stycznia 2012

BUBLIA

Czytanie z listu św. Tymasza do krokodyla Wacusia:

Pierwszego dnia Pan stworzył Światłość i oddzielił ją od Ciemności bo Światłość była dobra. Światłość uznał za dobroć a Ciemność za zło. Wieczór mu się nie podobał bo i Światłość w nim była i Ciemność zarazem. Poranek trochę bardziej bo zwiastował Światłość ale i Ciemność jeszcze zawierał. Chciał coś z tym zrobić ale dzień się skończył i Ciemność nastała, więc nic nie kombinował bo to zła pora była. Zapisał tylko w notesie wielgachnym, aby następnego dnia, wieczór i poranek zlikwidować. Niestety, z jego planów nic nie wyszło. Bo w nocy, która Ciemnością była i złem wszetecznym, ktoś mu jego wielgachny notes podprowadził. I zostało jak jest.

czwartek, 19 stycznia 2012

Z KLISZY











poniedziałek, 9 stycznia 2012

REPORTER ŚLEDCZY

Tymasz Biurko, nasz reporter śledczy, wpadł na trop kolejnej afery. Aparaty fotograficzne Bardzo Znanej Firmy, powodują gwałtowne starzenie się osoby fotografowanej. Zdjęcie przedstawia proces starzenia się nastolatki z USA. Jedno zdjęcie i już rok dodany! Niepokoimy się losem dziewczynki, na którą czekało przed domem kilkudziesięciu fotoreporterów. Podejrzewamy, że biedne dziecko może być już starowinką. A nawet gorzej.

wtorek, 3 stycznia 2012

Prezent dla Prezesa od wdzięcznych czytelników

Zadowoleni czytelnicy i oglądacze bloga, postanowili wyrazić swoją wdzięczność Prezesowi, za jego tytaniczną pracę i przekazali na ręce Redakcji prezent. Ten uroczy kotek o imieniu Hermann, zostanie w dniu dzisiejszym podarowany Prezesowi, wraz z kuwetą i workiem żwirku dla kota.

poniedziałek, 2 stycznia 2012

PRZYCZYNEK DO ZROZUMIENIA TEORII ABSURDU

Zapytacie się zapewne, co to jest absurd? Należy wyjaśnić tą kwestię raz na zawsze, aby nie było więcej podobnych, kretyńskich pytań. Istnieją dwie płaszczyzny naszego życia. Pierwszą stanowi rzeczywistość. Drugą natomiast jest absurd. Słowo "absurd" lub "absurdalny" można przetłumaczyć jako rzecz niemożliwą, nie do pomyślenia. Zastanówmy się jednak co się stanie, jeżeli rzecz niemożliwa czyli absurdalna staje się faktem? Na przykład znany pijak, erotoman, łajza i debil w każdym calu, który nigdy niczego nie miał i wszystko przepijał, wygrywa szóstkę w totolotka. Jeżeli ktoś nam mówi, że on może wygrać to mówimy wtedy, że jest to absurdalny pomysł. Tak samo byśmy powiedzieli, gdyby ktoś nam powiedział, że jutro Prezydent będzie przemawiał w telewizji na golasa. To też jest absurdalny pomysł. Jednakże wyżej wymieniony pijaczyna ( nie chodzi oczywiście o Prezydenta) nagle wysyła swój pierwszy w życiu kupon i sru, wygrywa główną nagrodę. I co powiecie? Absurd stał się faktem czyli rzeczywistością. Równie dobrze rzeczywistość może być absurdem jak i absurd może być rzeczywistością.
Pokuśmy się o coś więcej. Zmieńmy zwrot "może być" na "jest". Co wtedy uzyskamy? Absurd jest rzeczywistością i rzeczywistość jest absurdem. Między tymi dwiema płaszczyznami życia możemy postawić znak równości. Czyli A=RZ i RZ=A. Podstawiamy z drugiego równania A w miejsce RZ. Osiągnęliśmy wreszcie swój cel. A=A czyli absurd jest absurdem. Zamiast słowa "jest", wstawiamy poprzednio zastąpiony nim zwrot "być może". Wychodzi nam, że absurd może być absurdem co jest bzdurą gdyż absurd przecież JEST absurdem. Skracając nasze rozumowanie dochodzimy do wniosku, że absurd jest. Albo, że "jest" jest. Co było do udowodnienia. (CBDU)

Z KLISZY







OD REDAKCJI


Sylwestra mamy już za sobą! Cała redakcja odpoczywa po balandze firmowej. Na Nowy Rok mieliśmy przygotowane wiele nowych tekstów ale... zabrakło nam papieru na konfetti i tak jakoś... I jak mawia Prezes: "Ch... bombki strzelił, choinki nie będzie". A propos Prezesa, to nie witał z nami Nowego, 2012 Roku i nawet nie uczestniczył w zabawie sylwestrowej. Postanowił bowiem skonstruować fajerwerk własnego pomysłu. I tak się swoją pracą zajął, że przegapił imprezę, strzelanie rac i szampana.  I podobno do tej pory, nadal siedzi w piwnicy i skręca druciki. Zapewne, znając Prezesa, uda mu się połączyć plus z minusem i cała komórka, razem z połową bloku zostanie zagruzowana. Ale to już nie nasz problem. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM 2012 ROKU.