*********************************** STRONA ZAWIERA TEKSTY OBRAZOBURCZE!!! CZYTASZ NA WŁASNE RYZYKO**************************

wtorek, 24 grudnia 2013

KURT

Spotykam Kurta pod blokiem. Jest bardzo podekscytowany.
-Postanowiłem zostać żeglarzem – mówi, łapiąc mnie za ramię.
-Żeglarzem? – dziwię się.
-No, dokładnie – mówi, patrząc na mnie – Żeglarzem, będę przemierzał morza i oceany oraz inne akweny wodne na mej łodzi, albo jachcie... albo też innym obiekcie pływającym.
-Mhm – mruczę pod nosem – A przemyślałeś wszystkie „za” i „przeciw”?
-Jakie ... „przeciw”? – pyta zdziwiony Kurt.
-No jakie? – mówię – Ano takie, że nie posiadasz łodzi, jachtu ani tego innego obiektu pływającego, nie umiesz żadnego z nich prowadzić, że najbliższy akwen jest dwieście kilometrów stąd i nie masz ani czym, ani za co tam dojechać.
-I uważasz, że to są powody dla których nie mogę zostać żeglarzem? – pyta Kurt – Na pewno nie... podaj choć jeden taki, który mnie na prawdę przekona.
-Panicznie boisz się wody – odpowiadam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz