*********************************** STRONA ZAWIERA TEKSTY OBRAZOBURCZE!!! CZYTASZ NA WŁASNE RYZYKO**************************

piątek, 25 marca 2011

BUBLIA

Czytanie z listu św. Tymasza do pasztetu z zająca:

„I zebrał się lud z cegłami i zaprawą, by wieżę ogromną budować. I pracę rozpocząwszy, na kształt zigguratu, wieżę wznosić począł. A ludowi dobrze się pracowało, bo jeden to naród był. Więc wieża coraz wyższa była, i niedługo ku Niebu sięgnąć miała. I zatrwożył się Pan, że pospólstwo na pokoje mu wlezie i błocka na święte dywany pownosi. I pomieszał im języki aby dogadać się ze sobą nie mogli. Ale plan Pana się nie powiódł, gdyż wśród ludu znalazł się osobnik z daleka, który posiadłszy wiedzę tajemną z google translatora, wszystkie pomieszane języki tłumaczył. I zafrasował się Pan, i długo się namyślał, aż broń ostateczną wytoczył. I cegły z dalekiej Polandii sprowadził. I wieża na nich pobudowana runęła. I lud się wkurzył. I do domu się rozszedł. I Pan dywany swe uratował. A wieżę mianem bubla ochrzczono. I w pamięci ludów Wieżą Bubel pozostała.

Czytanie z listu św. Tymasza do wazonu teściowej:
Siedmiu uczniów Pana, zgłosiło się do konkursum wielkiego, gdzie talenta różne lud Izraela miał przedstawiać. Wraz z instrumentami swemi, przez rzekę Jordan ku Jerychu się udali. I stanęli pod murami Jerycha aby spocząć po wędrówce. A Pan im się objawiwszy, nakazał im w czystości do Jerycha wkroczyć. I przybył ku nim Jozue, który całe pokolenie Izraelitów przez Jordan prowadził. I każdego po kolei obrzezał krzemiennym nożem. I siedmiu uczniów Pana, wyć wniebogłosy poczęło. I mury nie wytrzymały. Tak padło Jerycho, rzezaniem napletków zniszczone. Konkursum wielkie, nierozstrzygniętym pozostało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz