*********************************** STRONA ZAWIERA TEKSTY OBRAZOBURCZE!!! CZYTASZ NA WŁASNE RYZYKO**************************

środa, 25 maja 2011

RADIO RMR

LISTY DO RADIA RMR

W ostatnich dniach, napłynęły do Radia Rock Ma Ryja gdzie słuchamy Rocka z ludzką twarzą, setki listów od naszych fanów. To i dobrze, bo jest zima i listy przydadzą się na podpałkę w kominku. Akurat w ten list, który za chwilę odczytam, siostra Pipeta, zapakowała mi kanapkę z łososiem pastewnym. Otóż i on.

Ks. Pistolet


Drogie Radio Rock Ma Ryja

Nie jestem jeszcze stara, bo mam dopiero 85 lat. Jestem waszą wielbicielką i całą emeryturę przeznaczam na zbożny cel, co byście nie zmizernieli, redaktorkowie moi kochani. I żeby te paskudne niedowiarki nie zamknęły tego wesołego i krzepiącego na duchu radyja, jak się zamyka kubeł na śmiecie. My, czyli Ja i pani Bogusia, ta z trzeciego piętra, założyłyśmy Fan Klub Radyja Rock Ma Ryja. Tłumnie garną się do nas nowe fanki. Tzn. na razie jedna. Bo druga wykitowała zanim podpisała deklaracje przystąpienia do Fan Klubu. Pani Bogusia, wyhaftowała na chusteczkach do nosa, zakupionych przeze mnie w Cepelii, prześliczny napis „I Love Radio RMR”. Ja tam tego szwabskiego to nie znam, ale pani Bogusia powiedziała, że to „Aj Low” to znaczy „Kocham”. Więc później, zaniesłyśmy te chusteczki na rynek. Postanowiłyśmy je sprzedać, a zarobione pieniążki przeznaczyć na to Wasze Radyjo. Niestety, udało nam się sprzedać tylko jedną chusteczkę. Kupujący jednak, nie zrozumiał przesłania na chusteczce, ani celu dla którego te chusteczki wykonałyśmy, bo bezczelnie wysmarkał się i poszedł. Drugim, któremu jednak nie udało się nic sprzedać, był młody człowiek w skórzanej kurtce, całej upstrzonej metalowymi ozdobami. Kiedy okazało się, że nie mamy chustek z napisem „Behemoth”, młodzieniec począł oddalać się w nieznane. Na nasze prośby o wspomożenie Waszego Radyja poprzez kupno chustki, młody człowiek odparł tylko, cytuję: „Pieprz się babcia”. Na nasze uwagi, że już wkrótce, być może Radio Rock Ma Ryja, tez będzie puszczała jego ulubiony zespół, młodzieniec przyrżnął pani Bogusi w głowę, butelką po piwie i uciekł. Pół godziny, szukałyśmy zębów pani Bogusi między straganami. I nie wszystkie się znalazły. Nie mniej uważamy, że nasza ofiara nie poszła na marne. A szczególnie zęby pani Bogusi. Tym bardziej, że wnuczek naszej sąsiadki, zdolna bestia, zmienił tylko napis na chusteczkach z „I Love” na „I Hate”, i podobno opchnął, jak sam to określił, w szkole na pniu cały zapas chusteczek.

Pozdrawiamy całą rodzinę Radia Rock Ma Ryja.

Szczęść Bożę ojcze Prokreatorze.

Pani Jadzia i Pani Bogusia.
8.12.1993

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz