VOL. 27
PONIEDZIAŁEK – Posterunkowy Paproch został skierowany na szkolenie dla policyjnych negocjatorów. Wystawiliśmy jego kandydaturę, bo zawsze lubi się targować w sklepie.
WTOREK – Jak się okazało, umiejętność targowania nie koniecznie pomogła naszemu Posterunkowemu. Z samobójcą który próbował skoczyć z dachu, Posterunkowemu udało się wynegocjować tylko tyle, że przed skokiem zdejmie kurtkę. Bo ma ten sam rozmiar co nasz as negocjacji.
ŚRODA – Razem z Kapralem Kluchą zostaliśmy oddelegowani do akcji „Pedofil”. Kapral Klucha bardzo się zaangażował i po dwóch godzinach przyprowadził podejrzanego osobnika. Ks. Teofil nawet by się może nie obraził na Kaprala, gdyby ten nie spałował go w czasie katechezy.
CZWARTEK – Nic do roboty. Pierdzimy w stołki. Przyszedł pułkownik Żelazny i kazał wywietrzyć.
PIĄTEK – Pułkownik Żelazny dostał w prezencie złotą rybkę w kuli. Postawił ją sobie na biurku w gabinecie i kazał nam jej doglądać. Posterunkowy Paproch stwierdził, ze złote rybki spełniają trzy życzenia. Kiedy przyszła jego pora na opiekę nad rybką, siedział w gabinecie Pułkownika przez trzy godziny. Wyszedł niezadowolony.
SOBOTA – Jak się okazało, Paproch któremu rybka nie chciała spełnić nawet pół życzenia po dobroci, postanowił potraktować ja prądem z akumulatora swojego malucha. Pomimo takiej presji, rybka nie puściła pary z ust. Tylko zdechła. Pułkownik Żelazny może być niezadowolony ze zdechniętej złotej rybki.
NIEDZIELA – Kapral Klucha, któremu żal się zrobiło kolegi z zespołu czyli Posterunkowego Paprocha, postanowił go uchronić przed gniewem przełożonego. Pomalował zszywacz na złoto i wrzucił do kuli zamiast złotej rybki. Teraz rybka już nie zdechnie. Najwyżej zardzewieje. Ciekawe czy złoty zszywacz potrafi spełnić choć jedno życzenie? Musze to sprawdzić.
PONIEDZIAŁEK – Posterunkowy Paproch został skierowany na szkolenie dla policyjnych negocjatorów. Wystawiliśmy jego kandydaturę, bo zawsze lubi się targować w sklepie.
WTOREK – Jak się okazało, umiejętność targowania nie koniecznie pomogła naszemu Posterunkowemu. Z samobójcą który próbował skoczyć z dachu, Posterunkowemu udało się wynegocjować tylko tyle, że przed skokiem zdejmie kurtkę. Bo ma ten sam rozmiar co nasz as negocjacji.
ŚRODA – Razem z Kapralem Kluchą zostaliśmy oddelegowani do akcji „Pedofil”. Kapral Klucha bardzo się zaangażował i po dwóch godzinach przyprowadził podejrzanego osobnika. Ks. Teofil nawet by się może nie obraził na Kaprala, gdyby ten nie spałował go w czasie katechezy.
CZWARTEK – Nic do roboty. Pierdzimy w stołki. Przyszedł pułkownik Żelazny i kazał wywietrzyć.
PIĄTEK – Pułkownik Żelazny dostał w prezencie złotą rybkę w kuli. Postawił ją sobie na biurku w gabinecie i kazał nam jej doglądać. Posterunkowy Paproch stwierdził, ze złote rybki spełniają trzy życzenia. Kiedy przyszła jego pora na opiekę nad rybką, siedział w gabinecie Pułkownika przez trzy godziny. Wyszedł niezadowolony.
SOBOTA – Jak się okazało, Paproch któremu rybka nie chciała spełnić nawet pół życzenia po dobroci, postanowił potraktować ja prądem z akumulatora swojego malucha. Pomimo takiej presji, rybka nie puściła pary z ust. Tylko zdechła. Pułkownik Żelazny może być niezadowolony ze zdechniętej złotej rybki.
NIEDZIELA – Kapral Klucha, któremu żal się zrobiło kolegi z zespołu czyli Posterunkowego Paprocha, postanowił go uchronić przed gniewem przełożonego. Pomalował zszywacz na złoto i wrzucił do kuli zamiast złotej rybki. Teraz rybka już nie zdechnie. Najwyżej zardzewieje. Ciekawe czy złoty zszywacz potrafi spełnić choć jedno życzenie? Musze to sprawdzić.
i bardzo dobrze i o to chodzi ;) brawo!
OdpowiedzUsuńniewierny_Tomasz